Groźna sytuacja w „Pytaniu na Śniadanie”. Nowakowska była przerażona

„Mają po kilkadziesiąt milionów dolarów na koncie i miliony fanów na instagramie – kim są najbogatsze zwierzęta domowe? Włączcie TVP2” – zachęcali w sobotę 13 stycznia administratorzy kont w mediach społecznościowych śniadaniówki. Z uwagi na temat w studiu „Pytania na Śniadanie” pojawiły się trzy psy i jeden kot. Zwierzęta były bardzo ciekawskie.

Wpadka w „Pytaniu na Śniadanie”. Zwierzęta szalały w studiu

Najpierw jedyny z dużych czworonogów, który pokazany został na ekranie, groźnie zareagował na maleńkiego psa, którego trzymała na rękach Ida Nowakowska. W związku z tym prezenterka zabrała małą Apkę z dala od dużego psa, którym opiekował się Tomasz Wolny. Psy jednak wciąż na siebie warczały. Sytuację udało się opanować – Wolny rzucił nawet żart o „ustalaniu ról”. – Psiaki ustalają swoje role! Hopsik, pamiętaj: końskie zaloty zostawiamy koniom, nie psom, Frajda na to nie pójdzie! – stwierdził. Spokój nie trwał jednak długo. Tym razem kot pokazał, kto tu rządzi. Stracił cierpliwość, bo był wąchany przez małe pieski. Homer w końcu zaczął syczeć, a wszystko uwieczniła kamera.

Prowadzący mieli sporo roboty przy tym, aby zapanować nad zwierzakami. Potem na Facebooku „Pytania na Śniadanie” pojawiła się cała sesja zdjęciowa z niesfornymi pupilami.

„Pytanie na Śniadanie”

Program nadawany jest od 2002 roku i ma charakter poradnikowy. W magazynie poruszane są sprawy życia codziennego. W każdym odcinku omawianych jest kilka tematów, o których dyskutują zaproszeni goście oraz specjaliści z różnych dziedzin. W audycji prezentowane są również występy muzyków, a za stały punkt programu uznaje się również kącik kulinarny.